Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

niedziela, 4 października 2015

Blogowanie dobrym sposobem na samotność?

Witam serdecznie/hej/cześć/czołem! To, że tu jesteś, znaczy, że być może zaciekawił Cię tytuł lub spodobał Ci się szablon/obrazek promujący post, albo po prostu pogubiłeś się w internetach. Najpewniej to ostatnie.

Założyłem bloga, ponieważ jestem samotny. Po prostu nie mam co robić ze swoim… stosunkowo krótkim życiem. Moja pasja niestety przeradza się w rutynę, być może przez to, że wszystkie możliwości rozwoju zostały już przeze mnie wypróbowane. Lubię się nad sobą użalać, ale praktycznie nie mam już do kogo. Moja dziewczyna chyba niezbyt mnie lubi – przyznała się, że normalnym jest dla niej oglądać się za innymi facetami. Że fejsbukowe strony, na których ukazywane są zdjęcia półnagich mężczyzn w stylu Kwiatka są okej i nie powinienem czuć się skrzywdzony, kiedy mówi do mnie o nich „ale ciacho”.  Mnie to boli, chociaż być może powinienem odpłacić się tym samym? „Jakie szyny, taka stacja”, super-ekstra-ultra fajne dziewczyny, które udostępniają swoje zdjęcia w stylu „nibywidaćmitwarzalewsumiechodziłomitylkootożebyśspojrzałnamojecycki”, więc super! Więc, skoro jestem mężczyzną to wtedy: chuj w górę i nie pozostaje nic oprócz obleśnego komentarza. A właśnie, że nie.  


Wracając do bloga, dawno próbowałem już założyć coś swojego. Niestety – nie interesuje się modą, nie chodzę po sklepach, nie robię zdjęć swoich stylizacji. Nie czytam książek, których opowieść fan-fiction mógłbym systematycznie pisać. Nie gram w gry. Nie śpiewam.  Nie robię kompletnie nic, co mogłoby zainteresować kogokolwiek. Niestety. Jeśli chodzi o stopień zaawansowania tej właśnie mojej przypadłości - chodzącej za mną jak pies za dobrą kiełbasą - jest on naprawdę wysoki. Kiedyś nawet, jadąc tramwajem zauważyłem pewną kobietę,  która zemdlała. Zacząłem drzeć japę jak głupi, żeby ktoś zadzwonił po karetkę, poprosił o zatrzymanie pojazdu, ale pomimo tego nagle stałem się chyba niemy? Zupełnie tak, jakby ktoś ściszył mi głośność do 1%. Jednak teraz, kiedy myślę na temat tej sytuacji to nie wiem, czy jest to kwestia mojego wątpliwego uroku osobistego, czy może ogólnej znieczulicy społeczeństwa.


Jestem zdania, że za dużo myślę. Pomimo tego, że ta cecha jest chyba powszechnie uważana za pozytywną, to wolałbym zamienić ją od czasu do czasu na jakąś inną. Nie napisałem, że zawsze tak sądzę, ponieważ dzięki niej doszedłem do jednego, ważnego wniosku. Czasami warto się poddać, odpuścić. Czasami warto odwrócić się plecami i zaakceptować dany stan rzeczy, zamiast niszczyć siebie przez trwanie w czymś, co jest dla nas fatalne w skutkach. 

8 komentarzy:

  1. 3mam kciuki za bloga. :)
    Masz ciekawy styl pisania. Fajnie się czyta.
    Zainteresowało mnie to, co napisałeś na FB. Że może chociaż to Ci się uda. Jeśli wytrwasz, a liczę na to, to ida Ci się. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaje... Zaciekawił mnie tytuł !
    Ale jestem zadowolona , że tu weszłam.
    I będę wpadać częściej. Post bardzo mnie zaciekawił ! Czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie zaczynasz. Rada od starszego. Miej wszystko i wszystkich gdzieś... Myśl przede wszystkim o sobie, dopuszczaj do siebie osoby, których ty chcesz, nie odwrotnie. Co prawda doświadczenia w pisaniu nie mam, ale podobało mi się. Na pewno ciekawsze niż proponowałbyś swoje stylizacje czy po raz setny recenzował książkę lub film.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszesz bardzo ciekawie i wciągająco.
    Życzę powodzenia w dalszym blogowaniu!
    http://fridayp.blogspot.com/
    Enjoy! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ok to ja musze sie przyczepić.
    Po pierwsze ta Twoja pseudo dziewczyna to chyba musi byc jakas gowniara skoro podobają sie jej chłopcy a la Kwiatkowski pedałek.
    Po drugie, bardzo mnie zirytował Twoj tekst "lubie sie użala nad sobą ale juz nie mam do kogo"... Rozumiem ze jestes samotny i blog ma byc dla Ciebie odskocznia ale siedziec na dupie przed komputerem i użalać sie mad sobą jest zalosne. Piszesz interesująco lecz jak mniemam to pewnie jestes nastolatkiem lecz zamiast użalać sie nad swoim życiem lepiej znajdź jakies hobby. Bo kazdy sie czyms interesuje. Byc moze to nie jest nic co wymieniłeś lecz podziel sie czym kolwiek.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm... Dziękuję za opinię negatywną, bo i takie są potrzebne. Nie wiem, czy masz prawo oceniać mój wiek na podstawie kilku zdań napisanych w jednym poście. Nie sądzę, że jestem dużo młodszy od Ciebie. Mam hobby, o czym napisałem, a to, że nie zacząłem o nim opowiadać jest kwestią po prostu taką, że wolałem nie robić tego teraz, tylko w innym poście. Mam dziewczynę taką, a nie inną - jest to sprawa moja, tylko i wyłącznie, podobnie jak Twoja opinia: wydaję mi się tylko, że informacja, którą podałem jest zbyt błaha (?) - brakuje mi słowa - żeby na jej podstawie wydać opinie, że moja "luba" jest gówniarą. Użalałem się nad sobą, bo widocznie chciałem podzielić się tym, co czuję z kimś kto przeczyta (jakby wysłucha) i być może podniesie mnie na duchu, albo zjedzie, tylko na podstawie tego co napisałem. Pozdrawiam również.

      Usuń
    2. Bede uważniej zatem obserwować Twe poczynienia.
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Twój blog, jest od dziś moim ulubionym, blogiem mam nadzieję ze wpisy będą tutaj dość często. Nie znam Cię ale chętnie poznałabym Cię z innej strony Twoje poglądy, niż blogowej!

    OdpowiedzUsuń